Teraz, kiedy wyjazd jest pewny, ja siedzę nocami słuchając niezależnych zespołów w poszukiwaniu tych idealnych utworów do filmu który jeszcze nie powstał. Kompletuję brakujące elementy sprzętu kamerowego i dźwiękowego. Oczywiście wszysto "po taniości", funduszy starcza na transport i nocleg, więc kompletuję oznacza bardziej oczekiwanie na odpowiedzi sponsorów i zdanie się na łaskę zespołów które zechcę się promować w naszym filmie. Buduję wysięgniki i krany kamerowe z materialów z Castoramy.
A to wszystko dzięki pasji. W moim przypadku pasji do produkcji filmowej i sportów ekstremalnych. Najprawdopodobniej przesiedzę przed wyjazdem jeszcze wiele nocy pracując nad projektem, starając się zdobyć zainteresowanie a tym samym przychylność partnerów.
Ale przecież tam w tym momencie, w dla mnie dalekiej Polsce, reszta ekipy pędzie ze swoją pasją. Paweł szkoli przyszłych nurków, pracuje w pocie czoła nad Jurajskim Centrum Nurkowym, Jędrek w każdej wolnej chwili pędzi w Jurę (daleko nie ma) doświadczać wysokości w naturze a nie stali i szkle, Magda pracuje nad stroną, robi zdjęcia, planuje.
W takim momencie, kiedy jest to już bardziej dopinanie guzików okresu przygotowawczego, można na to spojrzeć z lekkim dystansem. Jak to się właściwie stało? Ktoś nie powiedział młodym ambitnym, że to będzie bardzo trudne?
Czasem tak mi się wydaje.
Najwięcej pracy dopiero przed nami. Przyjemny (mam nadzieję) okres zdjęciowy na Hvarze. Tygodnie montażu. Dalszych staran o muzykę. Aplikacji festiwalowych.
I cholernie nie mogę się doczekać;) !
Zapraszam do polubienia projektu Sześć Wysp na Facebooku: http://www.facebook.com/pages/SIX-ISLANDS-PROJECT/211192142224652
Zapraszam także do obejrzenia intro filmu: http://www.vimeo.com/22628675
Codziennie dodajemy nowe informacje, utwory które będziecie mogli usłyszeć w filmie oraz zdjęcia z okresu przygotowawczego.
To dopiero początek!
Pozdrawiam,
Michał Stec.
stecmichal@gmail.com
Copyright © 2014 by gorskieblogi